hol-la

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) kasztanów. Woźnica stał na deskach i ściągając lejce tak mocno, że aż się przegiął do tyłu, usiłował powstrzymać rozpędzone konie. „Hola, hola!” — krzyczał i jeszcze raz mocniej ściągał lejce. Konie pędziły w chmurze czerwonych grzyw i szarego kurzu, który spod kopyt końskich buchał kłębami, za wozem zaś snuł się jak dym. „Hol-la!” — krzyczał woźnica, ale konie pędziły jak oszalałe...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Truchanowski, Kazimierz 1984. Droga do nieba, wyd. 2, Warszawa : Czytelnik
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
wykrzyknik

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.