językowo-fonologiczny

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) Nie jest to pogląd oryginalny. Znacznie wcześniej i równie explicite wypowiada się na ten temat von Essen, który argumentuje: „... fakt, że nie udało się dotychczas określić granicy sylaby, lecz że trzeba ją stwierdzać od przypadku do przypadku, zgodnie z prawami panującymi w danym języku, świadczy o tym, że nie mamy tu do czynienia ze zjawiskiem ogólnofonetycznym, lecz językowo-fonologicznym" ([3], s. 162). To przekonanie może stanowić motto wielu publikacji, choć nierzadko cytuje się w nich czysto fonetyczną definicję tego elementu mowy. Na przykład Lindner [7] zalicza sylabę do podstawowych pojęć fonetycznych (s. 286), podaje naturalne uwarunkowania jej struktury (s. 272, 288, 289 i in.), a potem stwierdza, iż „das Problem der Silbengrenze (...) muß für jede Sprache speziell entwickelt werden" (s. 290) i podaje przykłady rozwiązywania owego problemu...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Pogonowski, Jerzy (red.) 1995. Eufonia i logos. Księga pamiątkowa ofiarowana Profesor Marii Steffen-Batogowej oraz Profesorowi Tadeuszowi Batogowi, Poznań : UAM
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
przymiotnikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.
Sąsiedztwo a tergo