współsłużący

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) Wprawdzie muzyka jako taka bynajmniej nie ma sama przez się wyrażać treści pojęciowych i obrazów, czyli wywoływać wizji pozadźwiękowych, ale skojarzona ze słowem w postaci śpiewu, razem z nim znaczy to, co jest śpiewane. Podobnie ani jeździec nie jest koniem, ani koń jeźdźcem, ale razem stanowią określony zespół wzajem się uzupełniający i sobie współsłużący. Dlatego jeżeli na przykład dawni tłumacze libretta do Cyganerii Pucciniego uproszczali zadanie sobie i chórowi skandującemu pod koniec drugiego aktu, przewidując, że chór nie będzie słyszany pod grzmotem orkiestry, i zastępowali opis pięknego szefa orkiestry, kroczącego na czele saperów, przeznaczonym do wielokrotnego powtarzania rzeczownikiem: „tamburmajor, tamburmajor, tamburmajor, tamburmajor” itd. — ubożyli tym samym scenę, czego w imię prawdy operowej, a więc swoiście teatralnej, starałem się uniknąć...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Pollak, Seweryn (red.) 1975. Przekład artystyczny. O sztuce tłumaczenia. Księga druga. Praca zbiorowa, Wrocław etc. : ZNiO
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
imiesłówliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.