brusowaty

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) aż do tego stopnia? Boże, jak się ze mnie naigrawał, jak chichotał z miękkich swoich wysokości eks-właściciel olbrzyma po Żydach do Treblinki, spotkany nazajutrz — on wracał z sianokosów na kopiastym wozie, ja wracałam z następnym zegarem czy też szłam po następny. Jeszcze pamiętam jego rozjarzoną serdecznym śmiechem twarz, a to był chłop z usposobienia brusowaty, nie za chętnie szczerzący się do ludzi. Albo ten ryk radości, którym odprowadzały mnie maszerującą z cudownym jeleniem na rykowisku dzieciaczki w Międzyrzecu. A w Zielonkach nic. Siadu ironii czy...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Strońska, Anna 1981. Tyle szczęścia dla szewców, wyd. 2, Warszawa : Czytelnik
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
przymiotnikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.