drętwus

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) Ja mogłem utracić kulasa i nigdy bym już nie zatańczył, musiałbym zmienić ksywę. Postrzelona gira dostała jakiejś gangreny, lekarze ni mru-mru, ale pacjent z takim ścierwem to sejsmograf; ze spojrzeń i z min, które robili podczas każdego obchodu, wyniuchałem: kombinują, sukinsyny, ciachać czy nie ciachać? Pakowali w mój drętwus jedną szpilę za drugą, dożylnie i domięśniowo, litrami. Nic nie bolało, żadnego czucia, jakby kłuli pień. Aż któregoś dnia powiedzieli, że najgorsze minęło, jestem po przesileniu. Kij wam w oko, palanty, nie wasza zasługa, o przesileniu wiedziałem, bo miałem taki sen, w którym to się stało!...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Łysiak, Waldemar 1990. Dobry, Warszawa : Officina
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.