dwunastopłomienny

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) Atrium i impluvium (sadzawka z fontanną w środku) oddzielała od pomieszczeń zasłona, velarium, a sprzęty, przedmioty i utensilia dopełniały całości. W Quo vadis? były to marmurowe stoliki, ławy, brązowe podnóżki, drogocenne czary (słynna Petroniusza czara myrreńska), wazy korynckie, aleksandryjskie szkło, posągi z alabastru, z białego marmuru i ze złoconej miedzi korynckiej, czasze i dzbany na wino, epilichnia z woniami, ośmioi dwunastopłomienne kaganki napełnione wonną oliwą, mozaiki, inkrustacje i rośliny. Werwena, nard, mirra i szafran napełniały pomieszczenia przyjemnym zapachem, a ciepła - w miarę potrzeby - użyczał hypokauston, rodzaj centralnego ogrzewania nagrzanym powietrzem, krążącym w przewodach podłogowych i ściennych. „W moim hypocaustum każę palić cedrowym...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Święto­sławska, Teresa 1997. Quo vadis? Henryka Sienkiewicza. Od legendy do arcydzieła, Łódź : UŁ
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
przymiotnikliczba mnoga

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.