kennkarta

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) — Tylko oczy ma oboje! Ale to nic... Mnie niedawno robiono fotografię do kennkarty. Patrz pan. — Wacek pogrzebał w tylnej kieszeni i wydobył zasmolony portfelik ongi z niebieskiej skóry — patrz pan, jak mnie tu zrobili. Wcale oka nie widać, że brakuje — wtykał w rękę Antoniemu mały kartonik — zaretuszowane, widzi pan? No, i wcale nie napisano w karcie, że nie mam oka. Mam takiego znajomego w gminie, powiadam mu: panie Walenty, tak i tak, nie potrzeba zaraz pisać, że oka nie mam — i patrz pan: napisał: znaki szczególne: żadne! A tu się zawsze oko pisze. A możeby pan po prostu wziął moją kartę?...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Twórczość - Twórczość (Kraków / War­­­­­sza­wa)
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.