nadbrdziański

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) Tyle o Warszawie. Bydgoszcz z ostatnich sześćdziesięciu lat znalazła swego kronikarza w osobie dra Władysława Czarnowskiego, który zebrał w osobnej książeczce felietony ogłaszane w „Dzienniku Wieczornym”. W tej poprawionej i rozszerzonej wersji autor nazwał całość Ze wspomnień starego bydgoszczanina. Sięgnie po nie każdy, kogo interesuje życie grodu nadbrdziańskiego (sic). Ten piekielny przymiotnik został wymyślony widać dla odstraszenia od pięknego miasta wszystkich cudzoziemców, który nigdy takiego słowa nie zdołają wymówić. Pojawia się ono kilkakrotnie na stronach książeczki...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
RLit - Rocznik Literacki (Warszawa)
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
przymiotnikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.