niezacieniony

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) głowach i plecach. Nie chciało nam się gadać, chciało się pić albo położyć gdzieś wprost w trawie, gdziekolwiek bądź, ażeby tylko ziemia w tym miejscu była co nieco wilgotna, albo popruć do kogoś z pepeszek, zobaczyć choć odrobinę krwi, wyładować swą tępą złość, że musimy wlec się pod tym ciężkim słońcem przez otwartą, niezacienioną przestrzeń, wlec się, żeby dojść na tyły upowcom niezauważeni, i do tego wlec w taki dzień, który też wlecze się jak ospały wół, wlecze bezobłoczny, naładowany już od początku przyszłą burzą, która właśnie sprawia, że jest aż tak rozmigotany od gorączki, i czuje się, co człowiekowi wyrabia z sercem, i że rozmiękcza mózg i ciało, a na oddalającym się wciąż niebokresie czai się jakieś czerwone szaleństwo...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Odojewski, Włodzimierz 1962. Zmierzch świata, Warszawa : Czytelnik
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
imiesłówliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.