oszołomienie

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) cierpią.” Szkoła Woltera była tą nieźrałą i kwaśną jagodą, którą karmiono naród, wtenczas właśnie, kiedy najwięcej potrzebował być samym sobą, czyli stać przy kościele i narodowych tradycyach. Oszołomienie, entuzyazm dla nowości były tak przeważne, admiracya do dowcipu fernejskiego mędrka tak opanowała wyżej stojące osoby, że literaci nie zdobyli się nawet na patryotyczną protestacyę, chociaż nie było ira tajno, że ten bożek niewiary zacierał z radości ręce na każdy list Fryderyka pruskiego lub Katarzyny, ilekroć donosił czy o porwaniu biskupów, czy o pobiciu konfederatów barskich, czy o dokonanym zaborze, i że śpiewał hymny dziękczynne swego układu: Te Catharinam laudamus, te Dominom conjitemur! którym wtórował chór ency...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Siemieński, Lucyan 1881a. Dzieła. T. 3-4, Warszawa : Nakł. i Druk. J. Ungra
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.