rozpoznawczo-podjazdowy

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) kierunek musi być osłonięty. Sztywna osłona czyli obrona jest, w danym wypadku, tylko ułatwieniem dla nieprzyjaciela, który swoimi dywizjami szybkimi w ciągu jednego dnia rozpozna moje skrzydła i runie całą siłą w 20- czy 30-kilometrowe luki, które istniały między armiami, a których przecież w żaden sposób nie mogłem osłonić. W opóźnianiu zaś mogłem stale mylić nieprzyjaciela, mogłem przy użyciu z głębi dalszych rzutów osłaniać zagrożone kierunki, w tej rozpoznawczo-podjazdowej walce drobnych oddziałów mogłem brać jeńców, to znaczy rozpoznawać, identyfikując jednostki nieprzyjaciela oraz jego kierunki posuwania, grać terenem na zwłokę, uchylając się od decydującego uderzenia, a walcząc tylko dalekimi napadami ogniowymi artylerii, czynić cały szereg innych posunięć, które umożliwiały mi taki sposób działania. Dlatego twierdzę, że...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Rydz-Śmigły, Edward et al. 1989. Wrzesień 1939 w relacjach i wspomnieniach, Warszawa : Wyd. MON
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
przymiotnikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.