spłuczka

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) porozumienie, niepodobna, żeby to było prawdą, co oni mówili, głupie nieporozumienie, żeby Paweł przyszedł, na pewno wszystko by wyjaśnił, mam tego dość, i tego, że czuję się, jak by mnie zbito po twarzy, żebym, u licha, nawet nie mógł się dotknąć, bo ta skóra jest wstrętna, gorąca i brzuch zaczyna mnie boleć, myślał, przecież nic nie jadłem, skąd więc ten ból i do tego mdłości, Boże, chyba się nie rozbeczę, nie dam tej satysfakcji Pawłowi; i cofnął się do pokoju, spiesznie wyszedł na korytarz i tam po omacku w ciemności wyszukał drzwi do ubikacji, długo jęczał z bólu, a gdy po jakimś czasie uruchomił spłuczkę, był całkiem wyczerpany. W przedsionku ubikacji znalazł na parapecie okna zapałki z nakapaną na pudełku świeczką, zapalił i przyjrzał się swojej twarzy w lustrze: błyszcząca biało jak wosk, miejscami szara i żółtawa, z sinymi obwódkami pod oczyma, cała jakaś rozpulchniona, szkaradna, że nie mógł patrzeć, zresztą z ledwością ją poznawał, mogłaby to być, gdyby nie brak zarostu, twarz starego mężczyzny; żołądek znowu podskoczył mu do gardła, zwymiotował do umywalni. Potem mył twarz i rę...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Odojewski, Włodzimierz 1962. Zmierzch świata, Warszawa : Czytelnik
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.