usubtelnianie

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) Zapewne, że Chopin nie umiał „robić“ kompozycji, bo wogóle dla niego „składanie tonów“, jako pojęcie muzyki, było rzeczą najzupełniej obcą ; u niego pomysły tematów były owocem żywiołowego natchnienia — nie miały w sobie nic z mozajkowej refleksyjnej roboty; opracowywanie utworów, któremu, jak wiadomo, bardzo dużo czasu i niesłychanie wiele krytycyzmu poświęcał, wpływało tylko na zmianę lub usubtelnianie szczegółów i było prostym wynikiem jego artystycznej sumienności — nie było jednak tą „robotą“, bez której muzycy pewnego typu nie umieją sobie wyobrazić twórczości symfonicznej lub sonatowej, zapominając, że największy jej przedstawiciel, Beethoven, najwspanialsze ze swoich symfonij i sonat też „tworzył“, ale nie „robił“; to znaczy: używał danych tematów w najrozmaitszych ich przemianach, jako środków do wyrażenia swych uczuć, swego natchnienia, a nie jako celu samego w sobie, aby muzyczną — zapomocą mózgowych kombinacyj zbudowaną — utworzyć formę...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Opieński, Henryk 1925. Chopin, wyd. 2, Lwów ; Warszawa : Książnica-Atlas
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
rzeczownikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.