żałobno-weselny

Słowo poświadczone w fotocytacie:
(...) szym, a wtedy jedynym synem naszym. [...] Do lat dwunastu najgłówniejszymi wypadkami życia Jego były pobyty krótsze lub dłuższe w domu Dziadostwa Aleksandrów Fredrów, w tym starym ukochanym gnieździe, gdzie, jak mawiano we Lwowie, każdy przyjazd nasz był „uroczystością”, i rokrocznie wielki tydzień z swym żałobno-weselnym orszakiem, w którym, aby światu tajemnicę krzyża wytłumaczyć, Stabat Mater ziemi spływa się w Alleluja niebios... tak jak dziś w sercu moim... i święta wielkanocne pierwszą wiosnę zwiastujące i pierwsze fiołki w ogrodzie. .. i podwojona ilość miłości Was otaczająca, wszystko splatało...

Dodatkowe informacje

Diachroniczna częstość użycia słowa (wystąpień na milion wyrazów):
Lokalizacja ekscerptu na stronie:
Adres bibliograficzny:
Zakrzewski, Bogdan (oprac.) 1974. Fredro i fredrusie, Wrocław etc. : ZNiO
Etykiety gramatyczne poświadczenia:
przymiotnikliczba pojedyncza

Zastrzeżenia

W naszych materiałach trafiają się błędy, są nieuniknione w tak wielkim zbiorze danych. Procentowo nie jest ich jednak więcej niż w klasycznym 11-tomowym Słowniku języka polskiego pod red. Witolda Doroszewskiego. Ciągle je wyszukujemy i nanosimy natychmiast poprawki, co w epoce przedelektronicznej było zupełnie niemożliwe.